Teraz pod ten bit reprezentant Aifam kliki Mrok nad miastem teraz w Palucha klimacie Ty wiesz, że to konkretny rap na pełnym etacie Biuro i papier plus muzyka moją pasją Ja reprezentuję miasto Poznań, moje miasto Moje miasto, A.I.F.A.M [Refren x2: Paluch] Ja reprezentuję Poznań na cały świat Ja reprezentuję siebie, towar to rap Ja teraz to wiem kogo słuchać a kogo już nie, Komu ufać i wiem kto łże jak pies, I nie warto wspominać i nie warto się spinać, I kto nawet nie jest wart słów PIERDOL SIĘ ! Komu nie podać ręki teraz to wiem, Tym co mi dobrze życzą przybijam pięć, Resztę pierdole, oni nie liczą się Tych prawdziwych jest niewielu tak, teraz to wiem. Nie każdy ziom w życiu wart był mojej uwagi, Tak jak jeden kieliszek nie zbuduje przyjaźni. Teraz to wiem, kurestwo po czasie wyłazi, Zabija cię powoli jak chemikalia z fajki. Co do przyjaźni kolejny dzień telefon milczy, Dziś już nie ma tych na których kiedyś mogłem liczyć. Nie chcę wiedzieć co u nich i prowadzić krótkich rozmów, Coraz szczęście nie lubianych nadal nie brakuje Ziomków Kto jest sobą a która kurwa daje, Kto mówi prawdę, a komu prawda w gardle staje. Chcesz grać? to lepiej wczuj się kurwa w role, Bo marnych aktorów szybko z obsady wypierdole. Wole żyć sam niż z bandą nie szczerych statystów, Od zawsze, z tym samym uśmiechem na pysku. Teraz to wiem miłym ludziom nie ufaj, Bo ukrywa coś ten, co nigdy się nie wkurwia. Komu nie podać ręki teraz to wiem, Tym co mi dobrze życzą przybijam pięć, Resztę pierdole, oni nie liczą się Tych prawdziwych jest niewielu tak, teraz to wiem. x 2 Niebieski papier, czyże i inne banknoty, Jeśli brakuje ci hajsu proszę nie mów do mnie pożycz. Teraz to wiem, to skutecznie skłóca ludzi, Często znikają ludzie, którzy mają u mnie długi. Mogę tobie pomóc, nie pożyczać tylko dać, Jeśli na pomoc mnie stać daję Tobie mój hajs. Jesteś moim ziomem to nie masz kurwa ceny, Bo nie dla wszystkich w życiu Bogiem są PLNy. Z kim robić interesy tej, teraz to wiem wspólna, Zczystka jak łza tylko taki wchodzi w grę. Nic nie jest zapisane, tutaj nie ma kartoteki, Ale chujowa akcja została na zawsze w pamięci. Jeśli okradłeś ziomka, wyczyściłeś jemu portfel, Nie ważne gdzie jesteś, suko dopadnie cię odwet. Teraz to wiem, wiedziałem od dzieciaka, Żeby nie podawać ręki temu co swego okrada. Ja teraz to wiem kogo słuchać a kogo już nie, Komu ufać i wiem kto łże jak pies, I nie warto wspominać i nie warto się spinać, I kto nawet nie jest wart słów PIERDOL SIĘ ! Komu nie podać ręki teraz to wiem, Tym co mi dobrze życzą przybijam pięć, Resztę pierdole, oni nie liczą się Tych prawdziwych jest niewielu, tak teraz to wiem. Ja wiem Ty wiesz Oni wiedzą Skurwysyny i tak nam nie powiedzą, prawdy Wolą chować kłamstwa do kielni jak fanty Skrojone babce z torebki na dzielni Teraz wiem komu nie podawać ręki Spoko sam mam na koncie przekręty Miałbym pucować dupę za skręty Sory synku nie jestem pierdolniety To tak jak by brać za hajs chuja do gęby Albo zapierdalać tędy, gdzie trendy Psy z komendy szczekają na przynęty Tak grube ryby, czekają ostre zęby. Teraz wiem z kim mogę wypić za błędy, Teraz wiem kto próbował mnie przekręcić. Szumi las, dudni bas, łowią bębny, W grze jestem jak jan, jestem niezbędny. Ja teraz to wiem kogo słuchać a kogo już nie, Komu ufać i wiem kto łże jak pies, I nie warto wspominać i nie warto się spinać, I kto nawet nie jest wart słów PIERDOL SIĘ ! Komu nie podać ręki teraz to wiem, Tym co mi dobrze życzą przybijam pięć, Resztę pierdole, oni nie liczą się Tych prawdziwych jest niewielu tak, teraz to wiem. x 3 Teraz to wiem x 5 Ja wiem Ty wiesz Oni wiedzą Teraz to wiem x 2 Ja wiem Ty wiesz Oni wiedzą Teraz to wiem x 2 Paluch, Słoń, skurwysynu zawsze top, jak rosenthal. Płynę przez życie i choć walczę z prądem. To chcę tu żyć, jak jebany boss. Wciąż banie łyse, wiem to niemodne. Ale skurwiele chcą brać nas pod włos. Płynę przez życie i choć walczę z prądem. To chcę tu żyć, jak jebany boss. Wciąż banie łyse wiem to niemodne.
Nowy Trueschool Lyrics[Zwrotka 1]Mocno newschoolowy wychowanek IllmaticaNowy trueschool ziom w dwudziestym pierwszym wieku witaJa hejterom daje moc, dla nich mój rap to pożywkaA kolegom po fachu, już powoli pęka żyłkaNie kumają mojej jazdy, jestem z innej parafiiNiewygodny dla trueschool'u szef Syntetycznej MafiiTworzę fanatyczny odłam, rozpierdalam szufladkiMam rzeszę wiernych wyznawców oni tą jazdę skumaliJa pierdole trueschool i na neewschool też wykładam lachęRobię każdy rap jak trzeba, i z tego kurwa znasz mnieDaj mi dowolną pętle, na dowolne tempoNie ma takiego bitu, do którego bym nie sieknąłIlu raperów nie nagra pod taki bitOni boją się opinii o sobie, że robią syfJebać ich, daj ten bit i zrobię na nim co chceMiękkie pały przez hejterów mają oczy pełne łez[Refren x2]Czym jest trueschool? To prawdziwa szkołaCzym jest newschool? To szkoła jest nowaGdzie jest różnica skoro tak się kurwa spinaszI tak najważniejsze jest to, o czym nawijasz[Zwrotka 2]Dzisiaj dla odbiorcy najważniejsza jest formaJa na przekór daję przekaz robię im mózgu formatCo do mojej formy kurwa nieludzko podkręcam normęTo samotna ucieczka parę lat przed peletonemGdzie jest neweschool? On siedzi mi na ogonieBo wyprzedziłem wszystkich, którzy chcieli tworzyć nową szkołęGdzie jest trueschool? Poczekaj niech sobie przypomnęTo pytanie do typa, który studiuje historięJa wyróżniam się, jak nowa plomba na JeżycachNowy trueschool ziom, Syntetyczna Mafia witaDaje Tobie kosmos, teraz latasz na orbitachWyprzedzam kurwa czas, nadal nie chce się zatrzymacZnowu wódka z red bullem, jednym machem spalam szlugaWypuszczam powietrze, tylko dym zostaje w płucachTo moja luta, i nie obchodzi mnie czy skumaszTak jak ten kawałek, który w Twoim audio hula tej[Refren x2]Czym jest trueschool? To prawdziwa szkołaCzym jest newschool? To szkoła jest nowaGdzie jest różnica skoro tak się kurwa spinaszI tak najważniejsze jest to, o czym nawijasz[Tekst - Rap Genius Polska]
Wszystko w mojej głowie ft. Taco Hemingway Paluch tekst piosenki oraz tłumaczenie. Obejrzyj teledysk z Youtube i posłuchaj mp3 z YT. Sprawdź chwyty na gitarę. Dodaj Swoją wersję tekstu i chwyty gitarowe. [Zwrotka 1] Powiedz gdzie jest życia sens, w czym odnaleźć pociechę Jak czuję ból w płucach gdy wdycham czyste powietrze Chciałbym znowu być dzieckiem, odnaleźć psychiczny luz Bez walki o pensję od nowa wszystko czuć Zregenerować siły, pewnych rzeczy nie przeżyć Wiedzieć to co wiem teraz, żeby niczego nie spieprzyć I szczerze uwierzyć, że tutaj może być normalnie W kraju gdzie psychiatra to psychiatry pacjent Biorę wszystko na bary i sam sobie poradzę Dzieci rozbitych rodzin, ukształtowany charakter Nasze matki rozrzucone po świecie i po niebie Może ta najjaśniejsza gwiazda świeci dla ciebie Patrzysz na tych nieświadomych z hermetycznego świata Cały czas są dziećmi po dwudziestu kilku latach Nie znają życia, dla nich wszystko jest proste Więc jednak dziękuję losowi za to na kogo wyrosłem [Refren x2] To stan gotowości, gotowość ducha bracie W najgorszych chwilach w tym stanie sobie poradzę Z nikim się nie ścigam dlatego prowadzę Zawsze gotowy do walki, a ty miej to na uwadze [Zwrotka 2] Wracam do moich miejsc i odwiedzam podwórko Tu uliczni biznesmeni zrobili z ławek biurko Chociaż różnimy się to jedną cechę mamy wspólną Wszyscy kochamy to miejsce i mówimy o nim z dumą Jadę odnowioną windą w trzydziestoletnim bloku To znak czasu dla tych co są tu od początku Jak padlina, z zewnątrz normalna, a gnije w środku Tu dzieci mają wnuki i wszystko jest w porządku Studenci ze wsi jak turyści w tym rejonie Nie widzą nic, chociaż kończą socjologie Tutaj wszechmogący pieniądz zamienił miejsce z Bogiem Bogaci inwestorzy oczyszczają z krwi podłogę Ja nic zrobić nie mogę, opisuję to dla ciebie Żebyś wiedział tępy chuju co się koło ciebie dzieje Siedzę na ławce, słucham tego na słuchawkach Zawsze w stanie gotowości jak antybiotyk dla miasta [Refren x2] [Outro] Powiedz gdzie jest życia sens Żeby niczego nie spieprzyć Opisuję to dla ciebie Żebyś wiedział tępy chuju co się koło ciebie dzieje Życie rozbitych rodzin, ukształtowany charakter Dziękuję losowi za to na kogo wyrosłem Wiem, że czekasz na mój album w całym wydawniczym tłoku Przez sześć ostatnich krążków dałaś mi tu stałe lokum I choć dzielę z resztą salon, trzymasz dla mnie większy pokój Znowu wjeżdżam, jestem u siebie, wracam do domu! Wchodzę na scenę znowu, daj mi mój mikrofon Tu słyszę bit od progu, to jest mój drugi dom Tu paluszek, tam paluszek, Kolorowy mam fartuszek. Tu jest rączka, a tu druga, A tu oczko do mnie mruga. Tu jest buźka, tu ząbeczki, Tu wpadają cukiereczki. Tu jest nóżka i tu nóżka, Chodź, zatańczysz jak kaczuszka. Babcia zupę gotowałaWyliczankiBabcia zupę gotowała I do garnka powrzucała: Dwie marchewki, trzy pietruszki, Sól i cztery kurze nóżki, Garść guzików, pół ziemniaka, Trzy gazety i buraka, Ząbek czosnku, kości... Bury, wióry, czarne chmuryWyliczankiBury, wióry, czarne chmury, Porwał rower kundel bury! Bajka, fajka, gadka, szmatka, Tak przezywał wnuczek dziadka!... Deszczyk WyliczankiDeszczyk pada, słońce świeci, Czarownica masło kleci, Czarownica masło kleci, Deszczyk pada, słońce świeci. Co ukleci, wnet zajada, Myśli, że to czekolada. Zaraz ciebie poczęstkuje,... Daleko stąd Paluch tekst piosenki oraz tłumaczenie. Obejrzyj teledysk z Youtube i posłuchaj mp3 z YT. Sprawdź chwyty na gitarę. Dodaj Swoją wersję tekstu i chwyty gitarowe. 1. Przepraszam rodzinę, za te wulgarne wiersze. Po pierwsze - tak wyładowuję agresję. Po drugie - czuję zmęczenie miejskim syfem. Muszę to opisać w miarę prostym językiem. Za dużo myślę, to jest mój główny problem. Widzę problemy innych, których nigdy nie dotknę. Ale, taką mam pasję i nie żebym się wpierdalał. Mam swoje utrapienia, ciągle rośnie ich skala. Mówię o sobie, że jestem dobrym człowiekiem. Chociaz niektóre nawyki przychodzą dopiero z wiekiem. Ja Ci pomogę wstać, jeśli spadniesz na dno. Ja Ci pomogę spaść, jeśli grasz fałszywą kartą. Zastanów się, czy warto, chcesz [?] i mieć wrógów. Czy niektóre tajemnice zabrać ze sobą go grobu? Ref: Pytasz jaki jestem, masz tu odpowiedź. Pytasz jaki jestem, z tekstu się dowiedz. Ja wiem jaki jestem, dobrze znam siebie. Jestem jednym z tych, którzy leczą podziemie. Pytasz jaki jestem, masz tu odpowiedź. Pytasz jaki jestem, z tekstu się dowiedz. Ja wiem jaki jestem, dobrze znam siebie. Jestem jednym z tych, którzy leczą tą scenę. 2. Urodzony w Poznaniu, Chorbrego, jestem stąd. Blok 10, piętro 7, tam mam swój kąt. Szacunek dla tych, z którymi zawsze trzymam sztamę. Od życia [karasem?], nie raz było przechlapane. Akcje policyjne i rodzinne dramaty. W oknach kraty, niektórzy oglądali. Jedni już wyszli, drudzy jeszcze tam zostali. Pozdrówki dla Was, niech ten czas szybko zleci. Powrotu do stęsknionych rodziców, kobiet, dzieci. Tutaj na wolności wcale nie jest kolorowo. Młodzi zamiast nauki, wciągają prochy zawodowo. Chciałoby się powiedzieć - "kurwa, za moich czasów". Ale mój czas się nie skończył, on dopiero będzie. Dążę do tego, żeby rap był wszędzie. Kiedy osiągnę ten cel, to biorę następny. Bo napieram do przodu i widoczne są postępy. Ja sam, lub z AIFAM, pokazujemy klasę. Tu nie chodzi o kasę, niejarzący nie zrozumie. Mamy rap w sercu, tak jak miliard w rozumie. Ref: Pytasz jaki jestem, masz tu odpowiedź. Pytasz jaki jestem, z tekstu się dowiedz. Ja wiem jaki jestem, dobrze znam siebie. Jestem jednym z tych, którzy leczą podziemie. Pytasz jaki jestem, masz tu odpowiedź. Pytasz jaki jestem, z tekstu się dowiedz. Ja wiem jaki jestem, dobrze znam siebie. Jestem jednym z tych, którzy leczą tą scenę. 3. Nie z bogatego domu, nie z patologii. Wychowała mnie matka z ojcem, a nie chodnik. Doceniam to i potrafię widzieć piękno. Szanuję tych, którzy mieli w życiu piekło. Mam wpojone wartości, wiem komu co się należy. Żeby mieć siłę, trzeba trochę kurwa przeżyć. A poza tym uwierzyć, że potrafię zrobić wszystko. Chociaż czasem były wpadki i nie wszystko dobrze wyszło. Pierdolę biznes, mam swoje miejsce w szeregu. Mam paru kolegów, których to pochłonęło. Teraz się pucują, chcą odzyskać wizerunek. Przecież ja im nie mówiłem, jaki obrać kierunek. Jeśli chodzi o mnie, to wybrałem swoją drogę. Napierdalam ile mogę, mam wyboru swobodę. Więc na skrzyżowaniu dróg, mogę pójść w inną stronę. Jeszcze nie wiem, czy to zrobię, wszystko pokaże życie. Lecz nie warto się sprzedać, po to by być na szczycie. Ref: Pytasz jaki jestem, masz tu odpowiedź. Pytasz jaki jestem, z tekstu się dowiedz. Ja wiem jaki jestem, dobrze znam siebie. Jestem jednym z tych, którzy leczą podziemie. Pytasz jaki jestem, masz tu odpowiedź. Pytasz jaki jestem, z tekstu się dowiedz. Ja wiem jaki jestem, dobrze znam siebie. Jestem jednym z tych, którzy leczą tą scenę.
Znajdź tekst utworu Paluch – Niebo i wyszukaj Paluch. Słuchaj online i odbieraj nowe propozycje, tylko w Last.fm.
P, Paluch Paluch - Do wszystkich bliskch Myśli moje, paranoje, ból, cierpienie dławię w sobie. Wielka siła, w naszych czynach i słowie, to co dobre, daje Tobie. (2x) W moim życiu wiele spraw, które chcę sfinalizować, jeszcze nie wiem jak, ale chcę zamknąć kolejny rozdział. To co trzeba mieć to nerwy, odporność na stres, koncentracja na zadaniu, negatywne myśli precz. Mam ciężki charakter, cały syf jest głęboko we mnie, czasami wybucham i wtedy łatwo o spięcie. Cierpienie mojej rodziny to też moje cierpienie, wiem co mi pomoże, ona daje ukojenie. Nie poczujesz szczęścia jak nie poznałeś cierpienia, ja czasem jestem szczęśliwy, te chwile bardzo doceniam. Jeśli tylko bym mógł, oddałbym ich połowę jeśli wiedziałbym na pewno, że Tobie tym pomogę. P, Paluch Paluch - Czarne serca przeciwieństwie do syfu zakompleksionych raperów Wjeżdżam pewnie na bit i płynę po nim bez problemu Stoję sam na brzegu morza rapowego ⊂⊃a Robię czystki jak ostatnia zdrowa nerka Jestem z osiedla, czystej krwi reprezentant Zasady tego miejsca mam wpisane w genach Więc nie mów o korzeniach, bo jestem jednym z nich Nawadniam je słowami jak ⊂⊃lony Nil 2010, Paluch P, Paluch Paluch - To Co Istotne [Siwers] Istotniejsze od like'ów, od hype'u, od propsów Na mike'u wciąż rozwój jak /?/ Ćpam tu na dysce w dwunastopiętrowcu, Niszczę audio system. Proste, że biorę za to szmal I respekt. Co istotne jeszcze? Rym tłusty jak Gessler, bit gruby jak Wojciech Mann. Nie dać za bezcen skóry, walczyć o lepsze, 2013 P, Paluch Paluch - Szum prod. SoDrumatic Powiedz gdzie się podział rap ten co porwał moje serce Dziś widzę tylko SWAG, w⊂⊃ia jak niechciany przester W treści wartości brak, wytwórnie są jak treser To sceny rak, łamie im kark - one shot winchester, Nawet nago mam więcej stylu niż ty w koszulce OBEY, To B do O do R s⊂⊃ysynu fresh soul train! ⊂⊃ emo rap, za ich samobójstwo polej, Nastolatki w Nirvanie skończą jak ⊂⊃lony Cobain* 2013 P, Paluch Paluch - Życie jest piękne (feat. Żołnierz) (Paluch) Życie jest piękne, ból i porażki ej życie piękne szczęście, miłość dasz mi Słońce, piwko, ziomki, jezioro chcę wrócić do tych dni, aż nerwy mnie biorą Spokój, wyciszenie, rap, zapomnienie o każdym problemie, który we mnie drzemie Dobre koncerty aplauz publiki P, Paluch Paluch - Gram w to Ej, ej Ja gram w to, słuchaj jaka w tym drzemie siła Agresja przed mic'em we mnie się uwolniła I mnie to nie interere co ty pomyślisz o mnie Bo ja gram tylko z tymi, którzy są podobni do mnie Już wiesz teraz, że z Aifam masz do czynienia Najsilniejsi w Poznaniu reprezentanci podziemia A ty nie stój jak pajac tylko na parkiet się wbijaj P, Paluch Paluch - Przystanek Ziemia ft. Bas Tajpan 1. Hektolitry spermy w nastoletnich prostytutkach ⊂⊃turystyka, oferty w podróży biurach Podstarzali pedofile stoją nadzy w białych futrach Ulice Tajlandii za grosze dają ubaw Zaguebieni ludzie przez media wpędzani w kompleksy Nie chcą być sobą, chcą być kimś, musza być lepsi Dziewczyna chce mieć jaja, jej chłopak chce mieć piersi Będą pierwsi i będą kochać swoje dzieci tej 2012, Paluch ft. Bas Tajpan P, Paluch Paluch - Nie Mam Miejsca Zatruty przeżyciami znowu w ludzi tracę wiarę Z owrzodzonej duszy wymioty lecą na kartkę Nie piszę o wszystkim, to osobista sprawa To co dla mnie jest jasne, to dla ciebie inna prawda Mam rodzinę i rodzeństwo, w życiu jestem jedynakiem Bo twój najwierniejszy wróg to często niewierny przyjaciel Tylko w cztery oczy zdejmuje swoją maskę A w nowym otoczeniu myli dupę z lizakiem P, Paluch Paluch - Wypite Penersko jak zawsze wjeżdżamy tu z tematem Trzy klasyczne pyry razem Paluch, Sheller, Waber Wypity procent za wszystkie mordy nasze (raczej) Za każdym razem na koncercie wypite zdrówko wasze Nasze dzielnice to Sołacz i Pią Pią Kiedy pijemy za nie, to rzadko trzymamy pion pion Dziesięć razy pięćdziesiątka, jedna flaszka pusta Połówka krąży w żyłach, jeszcze trzy połówki ustaw P, Paluch Paluch - Wokół mnie dachy, bloki, klatki ławki, murki, parki włamy, burdy, bójki szychy, koksy, szczurki buchy, kreski, gramy mamy ⊂⊃i, damy grupy, szajki, gangi pięści, kosy, klamki P, Paluch Paluch - Czuję zmęczenie mam pięć flach wypijam je masz pięć gram zwiń je w bletkę jeśli chcesz to zrelaksuj się ja nie wiem jak ty ale czuję zmęczenie Piętnaście dni po dwanaście godzin chcesz coś mieć to chodzisz do roboty grafik na etat działamy jak roboty P, Paluch Paluch - Młody Krzyk Ulicy (ft. PTP) [x2] Młody krzyk ulicy, ej Paluch, PTP, ej Całe miasto krzyczy, ej To dla ulic cześć, ej ⊂⊃a bit morderca jak kula prosto w twoje ucho Młody krzyk z ulicy jak shotgun z obciętą lufą P, Paluch Paluch - Dla Pijaków To dla wszystkich ⊂⊃olików Co latają najebani po mieście A później ⊂⊃a wracają do domu I nie mają czego słuchać Więc teraz krótki tekst dla was Jest pierwsza w nocy, a ja piszę ten tekst Hipnoza bitu, wiem, że czujesz to też P, Paluch Paluch - Bierz przykład, daj przykład Drużyna Mistrzów, Biuro Ochrony Rapu . Diil Gang . Jeśli chcesz mieć więcej to weź się za nauke Wiem, że warunki są trudne, ale dasz radę na stówe Ja każdy aspekt życia traktuje jako sztuke Chociaż często mam pod górkę, pech - mój najlepszy kumpel Ty ⊂⊃l zamułke, bierz przykład z dobrych ziomów Paluch P, Paluch Paluch - Backstage 1. Wjeżdżam do klubu, myślę tylko o koncercie Teraz, slalom wśród tłumu, próbuje odnaleźć backstage Mam dosyć szumu, szukam luzu, czuję napięcie Przy barze Jack'a, setkę walę- rozluźniam mięśnie Zróbcie przejście, nie czas na fotosesje Nareszcie widzę wejście, wchodzę na backstage'u jeszcze gęściej Czy jestem w innym mieście, czy ⊂⊃a mylę koncerty Same obce ryje, tłok, ktoś w rogu dzieli koperty 2012, Paluch P, Paluch Paluch - Król Ref: Uspokój ton i oszczędź sobie gadkę, Mam syntetyczny tron zajmuje go od zawsze Na trackach płynie prąd i kopie tobie w czaszkę Król nie odchodzi stad, ⊂⊃o, przejmuje rap grę! Uspokój ton i oszczędź sobie gadkę, P, Paluch Paluch - Taki Jestem Przepraszam rodzinę za te wulgarne wiersze Po pierwsze tak wyładowuję agresje Po drugie czuje zmęczenie miejskim syfem Musze to opisać w miarę prostym językiem Za dużo myślę, to jest mój głowny problem Widzę problemy innych, których nigdy nie dotknę Ale taką mam pasje i nie żebym się wpierdałał Mam swoje utrapienia ciągle rośnie ich skala 2007 P, Paluch Paluch - Wiarygodność To wiarygodność tworzy dobrego rapera nie ma tu dla ciebie miejsca jak za ściemą leci ściema ilu takich leszczy wydaje swoje ⊂⊃a na siłę ⊂⊃lą o swoich wymyślonych przejściach jak nie masz pojęcia to stul ⊂⊃a pysk dobrze na tym wyjdziesz to dla ciebie czysty zysk nie udawaj proszę bo się później zesrasz zrobi ci się przykro i poleci łezka P, Paluch Paluch - Daleko stąd Refren: Jestem daleko stąd i nie ma dla nikogo mnie Już nie pulsuje skroń, zwalniam do zera bieg I nie ma dzisiaj nic, co może w⊂⊃ić mnie (x2) 1. Życie lubi zaskakiwać #sól w cukierniczce Każdy chciałby odpoczywać, iść do celu po nitce 2014 P, Paluch Paluch - Podziemie Bezkonkurencyjnie rozpierdalamy dziś bank Podziemnie, nielegalnie puszczamy tracki na szlak Nie ma możliwości żebyś rozjebał nasz plan, Bo podziemnie, podziemnie my działamy cały czas Jak dobry kwas poruszamy wyobraźnię Jak kokaina lepsi od innych wyraźnie Jak extasy gwarantujemy jazdę, ale nie wczuwaj się, P, Paluch Paluch - Nie ma sensu niepotrzebnej wczówki na białego czarnucha W⊂⊃u mam to kto czego słucha Bez ciągłego parcia na bycie ⊂⊃loną gwiazdą Ci co mają taką jazdę oni najszybciej zgasną Nie idę tam, gdzie zapierdalają wszyscy Odporny na reklamę, bardzo świadomy s⊂⊃ysyn Do większości klipów przydałyby się napisy Bo nie rozumiem bełkotu, który z monitora krzyczy P, Paluch Paluch - Ola Jej imię to Ola, zwykła dziewczyna z Piątkowa Po wczorajszym wieczorze na chłopaka mocno w⊂⊃iona Wystawił ją, bo chlał wczoraj ⊂⊃ę u zioma Ona w rewanżu postanawia odnowić swój romans Więc dzwoni do Sławka, dzisiaj wieczór, dziewiętnasta Chłopakowi wciska kit, że grypa ją dopadła I zrobiona na cacy z satysfakcją na twarzy Ubrana w perfum matki teraz dzwoni po taxi P, Paluch Paluch - Gdybyś zwątpił w nas Ref: My wiemy jak to zrobić żeby wszystko w dobrą strone szło Gdybyś zwątpił w nas Nie chcemy być jak inni, na scenie mamy własny ląd Gdybyś zwątpił w nas A w chwilach zagrożenia stanowimy razem jeden front Gdybyś zwątpił w nas Yop8b.
  • bmjkwz87wn.pages.dev/84
  • bmjkwz87wn.pages.dev/66
  • bmjkwz87wn.pages.dev/221
  • bmjkwz87wn.pages.dev/208
  • bmjkwz87wn.pages.dev/252
  • bmjkwz87wn.pages.dev/369
  • bmjkwz87wn.pages.dev/332
  • bmjkwz87wn.pages.dev/324
  • bmjkwz87wn.pages.dev/270
  • paluch teraz to wiem tekst