Najnowsze z forum Niemowlę. 07.11.23, 15:20 chusteczki nawilżane dla dzieci (25) 9 tygodniowe dziecko nie chce jeść, co robić? Ulewanie 7-miesięcznika;
seripa Dołączył: 2012-12-20 Miasto: Warszawa Liczba postów: 39 10 maja 2018, 17:31 Witam, potrzebuje rady bo juz nie mam nerwów. Jestem mamą 2,5 latka. Od jakiegoś pół roku nie chce jesc niczego innego prócz serkow typu danio oraz mleka. Byłam u paru lekarzy, każdy mnie uspokaja i patrzy na mnie dziwnie. Mówią, żeby jadł to co chce. A ja mimo to się denerwuje. Nie wciskam na siłę, siada z nami i patrzy co jemy ale to nic nie daje. Może któraś z mam miała podobny problem? Annne17 10 maja 2018, 17:39 Tak na śniadanie, obiad i kolację tylko serki Danio? seripa Dołączył: 2012-12-20 Miasto: Warszawa Liczba postów: 39 10 maja 2018, 17:43 na sniadanie mleko, później same serki, kolacja mleko:( jakiś czas temu zdarzylo się, że zjadł parówki, jajecznice, bardzo rzadko zupę. A teraz nic:/ Dołączył: 2015-09-24 Miasto: Tam Liczba postów: 4015 10 maja 2018, 17:44 Moze ma alergie ? Dołączył: 2017-09-05 Miasto: Liczba postów: 9890 10 maja 2018, 17:50 Zupełnie naturalne zachowanie. Nic nie rób nie ma sensu. Za jakiś czas dziecko przerzuci się na co innego. Poza tym wybiórczość jedzeniowa występuje często u wcześniaków, dzieci autystycznych, dzieci z ZA, albo ADHD, u dzieci z zaburzeniami SI. Także jeśli problem trwa dłużej warto całościowo przyjrzeć się dziecku i ocenić, czy jest to chwilowe, czy jest to poważniejszy problem, czy współistnieją inne objawy. też lekarze mówią, że dziecko ma jeść to co chce nawet jeśli to mają być parówki na śniadanie, obiad i kolację. Moje dziecko rośnie, ma dobre wyniki mimo, że ma monotematyczną dietę. Ja się tym w ogóle nie przejmuje, nie chce nic innego to nie. Na razie jest za mała, żeby rozumieć co oznacza zdrowe odżywianie i po co je się warzywa, owoce itp. Edytowany przez Marisca 10 maja 2018, 17:54 Annne17 10 maja 2018, 17:59 Trochę niepokojące, że dziecko w tym wielu nie je żadnych warzyw. Nie żebym coś chciała Ci sugerować, ale jakiś czas temu oglądałam program o ekstremalnych przypadkach, gdy osoby jadły jeden rodzaj pożywienia pomimo, że były już dorosłe. Wszelkie próby zmiany żywności prowadziły do niemożności przełknięcia pokarmu i wymiotów. Sama się wtedy dziwiłam jak rodzice mogli dopuścić do takiej sytuacji. W innym programie spotkałam się z opinią, że dziecko zazwyczaj musi 10 razy zjeść jakiś nowy produkt aby się oswoiło z jego smakiem. Starałabym się pomimo opinii lekarzy wprowadzać nowe składniki czy owoce. Lekarze czasem uważają, że rodzice przesadzają i nie traktują poważnie zgłaszanego problemu, nawet nie starają się dokładnie wyjaśnić na czym polega zgłaszany problem. A potem każdy zapyta się Ciebie gdzie byłaś, że wcześniej nic z tym nie robiłaś. Pojawiają się nowe owoce - truskawki, potem czereśnie, itp. Można iść do lasu i dać spróbować dziecku poziomki czy jagody. Gdy będziesz z dzieckiem na zakupach może pokaż mu coś z czego potem razem ugorujecie posiłek, obrać gruszkę i dać odrobinkę do buzi itp. Na początek może wypluwać bo nie zna tego smaku, więc na siłę nie ma co zbyt dużo wpychać i raczej unikać zbyt wielu nowości na raz - raczej niech coś wkłada do buzi, poznaje smaki i nowe konsystencje. Dołączył: 2018-04-08 Miasto: Liczba postów: 1720 10 maja 2018, 18:07 A moj ma 17msc i nie chce nic mlecznego. I nie wiem co mam zrobic:( Dołączył: 2017-09-05 Miasto: Liczba postów: 9890 10 maja 2018, 18:08 Trochę niepokojące, że dziecko w tym wielu nie je żadnych warzyw. Nie żebym coś chciała Ci sugerować, ale jakiś czas temu oglądałam program o ekstremalnych przypadkach, gdy osoby jadły jeden rodzaj pożywienia pomimo, że były już dorosłe. Wszelkie próby zmiany żywności prowadziły do niemożności przełknięcia pokarmu i wymiotów. Sama się wtedy dziwiłam jak rodzice mogli dopuścić do takiej sytuacji. W innym programie spotkałam się z opinią, że dziecko zazwyczaj musi 10 razy zjeść jakiś nowy produkt aby się oswoiło z jego smakiem. Starałabym się pomimo opinii lekarzy wprowadzać nowe składniki czy owoce. Lekarze czasem uważają, że rodzice przesadzają i nie traktują poważnie zgłaszanego problemu, nawet nie starają się dokładnie wyjaśnić na czym polega zgłaszany problem. A potem każdy zapyta się Ciebie gdzie byłaś, że wcześniej nic z tym nie robiłaś. Pojawiają się nowe owoce - truskawki, potem czereśnie, itp. Można iść do lasu i dać spróbować dziecku poziomki czy jagody. Gdy będziesz z dzieckiem na zakupach może pokaż mu coś z czego potem razem ugorujecie posiłek, obrać gruszkę i dać odrobinkę do buzi itp. Na początek może wypluwać bo nie zna tego smaku, więc na siłę nie ma co zbyt dużo wpychać i raczej unikać zbyt wielu nowości na raz - raczej niech coś wkłada do buzi, poznaje smaki i nowe od pół roku nie chce jeść nic innego to raz, czyli wcześniej jadło. Dwa autorka nie zgłasza problemów typu wymioty itp. Trzy zmuszanie do jedzenia robi więcej szkody niż pożytku. Jak dziecko nie chce to co ma autorka zrobić na siłę wpychać ? To jest dopiero 2,5 letnie kiedyś zmusili w przedszkolu do wypicia inki, ktąra zwymiotowałam. Z tego powodu nie chciałam już więcje do przedszkola pomijam , że 2-3 latka to trudny wiek dla dziecka i wielu rodziców określa go jako "podmienienie" i dziecka. Dzieci w tym wieku mają różne chimery. Annne17 10 maja 2018, 18:17 Marisca, Czy ja piszę, że dziecko należy zmuszać? Czy ja piszę, że to dziecko wymiotuje? Piszesz innym, że nic nie zrozumieli z Twojej wypowiedzi a wychodzi na to, że Ty też z wypowiedzi innych niewiele rozumiesz. Ja też raz zostałam zmuszona do zjedzenia w przedszkolu i posiłek wylądował z całą zawartością żołądka na stoliku, sama też nigdy nie zmuszałam dziecka do zjedzenia czegokolwiek, dlatego nigdy nie namawiam do zmuszania nie tylko jedzenia ale jestem jak najdalsza do zmuszania ludzi do jakichkolwiek zachowań. Co innego zachęcać, dać kawałek do buzi by spróbowało, zainteresować nowym produktem, a co innego zmuszać. Edytowany przez 10 maja 2018, 18:18 Dołączył: 2017-09-05 Miasto: Liczba postów: 9890 10 maja 2018, 18:20 Annne17 napisał(a):Marisca, Czy ja piszę, że dziecko należy zmuszać? Czy ja piszę, że to dziecko wymiotuje? Piszesz innym, że nic nie zrozumieli z Twojej wypowiedzi a wychodzi na to, że Ty też z wypowiedzi innych niewiele rozumiesz. Ja też raz zostałam zmuszona do zjedzenia w przedszkolu i posiłek wylądował z całą zawartością żołądka na stoliku, sama też nigdy nie zmuszałam dziecka do zjedzenia czegokolwiek, dlatego nigdy nie namawiam do zmuszania nie tylko jedzenia ale jestem jak najdalsza do zmuszania ludzi do jakichkolwiek zachowań. Co innego zachęcać, dać kawałek do buzi by spróbowało, zainteresować nowym produktem, a co innego Ty myślisz, że autorka ma inteligencję ameby i nie pomyślała wcześniej o zachęceniu dziecka ? Chyba jak już ktoś pisze na forum i pyta o radę to dlatego, że już podstawowe sposoby poradzenia sobie z problemem przerobił. Skoro autorka boleje nad tym, że dziecko nie chce jeść nic innego to zapewne próbowała dziecko zachęcić inaczej skąd by wiedziała, że dziecko nie chce nic innego.
dziubek Dodane ponad rok temu, Re: POMOCY – nie chce jeść Bebilonu Pepti. Spróbuj inne mleczko, może jej nie smakuje: Dla alergików mleczka to:Nutramigen, Pregestimil, Bebilon Pepti MCT, Bebilon amino. Skonsultuj z lekarzem, albo spróbuj podać jej inne i wtedy do lekarza, jak bedzie smakowało. Moja Ula nie lubi NAN HA pomimo, że
#1 hej, Mój mały ma skończone 6 miesięcy jest coraz gorzej z jedzeniem.. mam już dość. Jak miał 4 miesiące po zaczął wymyślać z mlekiem, dawałam mu na spaniu, innej rady nie było. Powoli zaczęliśmy inne potrawy łyżeczka.. było ciężko ale nauczył się i jadł już ładnie, szpinak, marchewkę, różne smaki, kaszkę na mleku też zjadł, sucharki itp. po jakimś czasie nie chciał pewnych rzeczy jeść wiec odstawiłam bo jak był już zdenerwowany to potem wcale mi nie zjadł. Po wielu próbach uległam i zaczęłam dawać to co lubi, czyli rano kaszka na mleku, potem drzemka i po 4 h obiadek ok 220 ml. zjadł ładnie wieczorem sucharek albo sinlak a potem mleko na spaniu 2x. Teraz jest jeszcze gorzej, nie chce mi nic włożyć do buzi, może całą noc nie jeść i śniadania się nie chwyci, zaciska usta , zatyka je języczkiem, jak uda mi się wcisnąć do buzi to zje, bo smakuje mu to tylko to jest taka udręka.. nie dość ze musi być 2-3 osoby obok aby go zabawić to jeszcze wszystko na sile.. już nawet ulubionego obiadku nie chce jeść.. tzn. smakuje mu to tylko ten uparciuch się buntuje.. Jak byla u pediatry to pow. ze ma nie dawac w nocy mleka, przestalam bylo chwilke lepiej ale znów jest to samo. Wiem też, że to wina ząbków ale kurcze on musi jeść. Mleko wypije tylko na spaniu, soczków czy owoców się nie chwyci. Czy może ktoś miał już taki problem.. ? Proszę o porady reklama #2 Myślę, że wpychanie jedzenia dziecku na siłę tylko pogorszy sprawę. Po prostu wyluzuj. Nie chce niech nie je. Albo mało. Daj mu kilka dni. W razie czego idź do pediatry. Kiedy źle wygląda albo przyrost wagi jest nieprawidłowy. Rodzice mają tendencję do przekarmiania. A dziecko ma malutki żołądek. Z moim synem miałam podobnie. Też panikowałam, że mało je albo nie chce jeść. Odpuściłam i po jakimś czasie sam się upominał. Poza tym przy ząbkowaniu wiadome, że dzieci niechętnie jedzą. Jeśli jest zdrowy i nic mu nie dolega to niech je kiedy i ile chce. Dziecko nie da się zagłodzić. Samo zawoła. Tak było u mnie. I pediatra to potwierdziła. #3 No właśnie już mu odpuściłam, robiłam mu przerwy po 5-6 godzin, nie chce to niech nie je ale on potrafił nawet i 8 wytrzymać aż w końcu dostał mleko na spaniu.. sama już nie wiem.. nawet jak jest głodny to się buntuje, ale może mu to przejdzie.. A czy możesz mi napisać co dawałaś swojemu dziecku do jedzenia? #4 W fazie niejadka - czyli w okolicy właśnie 6-7 miesiąca jadł: rano 120 ml mleka z kaszką, potem kilka łyżek zupki, na deserek kilka łyżeczek owoców ze słoiczka, wieczorem 150 ml mleka z kaszą i w nocy 120-150 ml mleka z kaszką. Do tego pił herbatkę w ilości 150 ml na dobę. Więc jak widać malutko. I to trochę trwało. Kilka tygodni jak nie miesięcy Potrafił mieć 5-6 h przerwy a i tak niechętnie jadł Bywało, że jadł rano i wieczorem mleko i kilka łyżeczek kaszki/zupki/deserku i wszystko. Przyrost wagi był prawidłowy. Pierwsze 5 miesięcy był na piersi. Najważniejsze to czy nie podjada między posiłkami (chrupek, biszkopcik) czy nie ma problemów zdrowotnych. Np z jelitami, brzuszkiem itd. Czy prawidłowo przybiera na wadze. Jeśli to moze być związane z bolesnym ząbkowaniem to smarować dziąsła żelem łagodzącym, w razie potrzeby podać paracetamol, dawać gryzaki schłodzone do gryzienia. Poza tym może mu nie smakować to co mu podajesz. Albo taki już jest Teraz mój syn ma prawie 8 lat i ładnie je a czasem takie porcje wciąga jak dorosły chłop Choć szczupły jest i wysportowany Lekarzem nie jestem, więc jeśli Cię to bardzo niepokoi to zasięgnij opinii specjalisty. Ostatnia edycja: 8 Marzec 2015 #5 Dziękuję, przyrost wagi ma dobry, w ogóle rośnie jak na drożdżach wiec się o to nie martwię że będzie osłabiony czy coś w tym stylu tylko to jest taki denerwujące. Ciesze się że jednak jest szansa ze kiedyś mu to przejdzie.. Smaki już też ma wyrobione wiec kombinuję żeby dostawał to co lubi. Między posiłkami pije tylko wodę wiec nie podjada.. zobaczymy może jak wyjdą ząbki to będzie lepiej a po za tym to za niedługo będzie sam jadł to może coś dziobać co chwilkę. #6 Ja bym tez "obstawiała" ząbki- sama piszesz, że jak już da mu się coś do buzi wcisnąć, to mu smakuje. Więc chyba to po prostu ból mu przeszkadza w jedzeniu. Z tym "dziobaniem co chwilkę", jak będzie większy, to bym uważała ;-)- zazwyczaj rodzice w ogóle nie zwracają uwagi, ile dziecko "podjada" między posiłkami, a potem skarżą się, że jest niejadkiem. Lepiej pozostać przy tej wodzie ;-)- przynajmniej wtedy wiesz naprawdę, ile zjada. #7 Zgadzam się z Happybeti. Takie podjadanie to uczenie dziecka złych nawyków żywieniowych. A dziecko ciągle je a rodzice skarżą się, że mało. Już pomijam absurdalne dla mnie podawanie dziecku cukierków czy ciasteczek przed głównymi posiłkami. Czy w ogóle przesadzanie ze słodyczami. No ale odbiegam od tematu. Na brak apetytu wpływ mają również pite w nadmiarze soki owocowe. Najlepiej dziecku podawać je rzadko, albo rozcieńczone. Ale woda rządzi. Mój młody lubi najbardziej wodę I herbatę. Za sokami nigdy nie przepadał. A jakieś sztuczne soki czy cola nie przejdą mu przez gardło. W diecie stawiaj na urozmaicenia, niech dziecko poznaje różne smaki. I przede wszystkim je owoce i warzywa, zupy. Później chude mięso, ryby, jajka. Itd. Jeśli coś mu nie smakuje to nie zniechęcaj się. Wróć do tego po 2-3 tygodniach. I przede wszystkim - sama dawaj dobry przykład. Dzieci uczą się od rodziców. I posiłek musi być w miłej atmosferze, nie wolno dziecka zmuszać bo to nic nie da - tylko pogorszy sprawę. #8 Soki sycą, więc dziecko je pijące prawie nigdy nie jest głodne. Ja bym obstawiła na samą wodę, maluch zgasi nią pragnienie, ale głodu nie zabije. Obecnie jest moda na "niejadków", a tak na prawdę takie dzieci są rzadkością. Po pierwsze rodzice często myślą, że ich dziecko powinno jeść ilości, które normalnie zapchałyby często kilkulatka (mam wśród znajomych takie przypadki), po drugie właśnie podjadanie między posiłkami - zmora nauki prawidłowego żywienia. Twojemu synkowi pewnie w kość dają ząbki. Spróbuj mu w tym pomóc, wybór jest szeroki, od zwykłej surowej marchewki, przez chłodzone gryzaki, po środki medyczne. Dzieci jedzą oczami. Im na talerzu kolorowiej i ciekawiej, tym większa szansa, że część tego zostanie zjedzona. Dziecko w tym wieku kształtuje swój smak i rozwija się dzięki poznawaniu bym spróbowała z dietą BLW. Ugotuj marchewkę, ziemniak i inne warzywa, pokrój w słupki tak by dziecko mogło je wziąć w rękę i połóż na talerzu. Niech poznaje kolory, smaki, dotyka wszystkiego;-) A nóż mu się spodoba i część talerza zniknie. Nigdy nie marudź, że dziecko nie zje, bo je dodatkowo zniechęcisz. Mój syn mając 6 miesięcy dwa razy dziennie zjadał 100-120ml mleka, jeden obiad (gotowane warzywa, ew. słoik jak nie było czasu), kawałek owocu i troszkę kaszy na kolację. Mało? Niejadek? Nie, mu po prostu to wystarczało, nie był głodny, rósł zdrowo i był uśmiechnięty. Nie każde dziecko je tyle, co zaleca jakaś tam tabelka. #9 Zgadzadzam sie w 100 % z wami. Pisząc ze podziobie nie miałam na myśli słodyczy tylko może jakieś jabłuszko lub banan.. staram sie cały czas mu dawać tylko główne posiłki , nie pije soków tylko wodę i tez się nie trzymam tabeli bo nigdy nie jadl tyle co w tabeli. wiec wszystko robimy dobrze tylko same sie zgodzicie że po przerwie 4-5 godzin 2 łyżeczki obiadku to za mało a wiecej mi czasem nie chce wziąść. Dziś akurat zjadł bardzo ładnie. Smakuje różne rzeczy i najchętniej jak mu daje rekami ale na obiad daje mu to co lubi. Jśli chodzi o ząbki, smruje maścią, grysie marchewkę itp. reklama #10 To musisz przeczekać. Nie zmuszać i robić dalej jak robisz. Póki wszystko ze zdrowiem gra to nie ma co się martwić na zapas. Dla malucha jest tyle wspaniałych rzeczy wokoło, że na jedzenie czasu nie ma A jeśli będzie Cię coś niepokoić to zapytaj pediatry czy specjalisty od żywienia małych dzieci. Pozdrawiam
Madzia nie chce dziś jeść - rano zjadła o 5.30 mleko (120ml) jak ją mąż karmił,potem nie chciała nic,dopiero o 12 zjadła 120ml zupy zagęszczonej sinlaciem i teraz znowu nie chce mleka :( ani nic , zawsze je jogurt o tej porze a
Moja córka ma 8 miesięcy. Podstawowe zmartwienie: - nie chce jeść, Nie przybiera na wadze. Urodziła się w normie(3,2kg) choć trochę dłuższa. Krew 0+ ma po konflikcie serologicznym: ojciec -0, mama A+. Mierzy 74 cm. Waży 7,3 kg ale od miesiaca jej waga nie wzrasta. W 6 miesiącu przeszła na pokarm sztuczny. Od tej pory coraz gorzej je. Mleka sztucznego wypija 4-5 x dziennie 200 ml, ale pokarmy naturalne po kilku łyżeczkach odpycha zdecydowanie. Próbowaliśmy domowych, sklepowych, restauracyjnych itp. potraw. Ma odruch odpychania jedzenia bez spróbowania. Zje tylko wtedy gdy zabawiona nie zdaje sobie sprawy, że je. Jest dzieckiem nadaktywnym i ma niespożyte siły. Bez przerwy się kręci. Motorycznie rozwija się świetnie. Jest kontakt, bawi się, dużo śmieje się. Śpi w nocy dobrze (8h) i 2-3 razy po 1/2h w dzień. Kupy są zwykle ciemne, luźne. Cerę ma śniadą, łatwo się opala ale w miejscach załamań skóry gdzie światło nie dociera widać, że jest biała. Nóżki się pocą ale na ciele chyba nie (mamy skóra wogóle się nie poci). Do tej pory (5 miesiąc) chorowała raz - wirusowo (grypa??) - wysoka gorączka. Ewntualne genetyczne skłonności to: mama miewa kamienie (wapń) i kłopoty z nerkami, dziadek miał przeszczep nerki, przypadki raka. Babcia za strony taty niedoczynność tarczycy i reumatyzm. Zrobiliśmy badania które niestety niejednoznacznie wskazują na anemię choć żelazo jest w normie. ___________________ Proszę o diagnozę i wskazanie badań potrzebnych do wykluczenia innych chorób (białaczki, mononukleoza, ???co jeszcze??) mogących mieć związek z anemią lub wynikać z nieprawidłowych wyników badań załączonych poniżej (fosfataza zasadowa 230, Hemoglobina 10,7, Hematokryt 31, Limfocyty 55,3, Monocyty 11, Monocyty 8, ??co jeszcze??) _______________ Badania: - panel alergenów: białko jaja, żółtko, mleko krowie, drożdże, mąka pszenna, mąka żytnia, ryż, soja, orzech ziemny, orzech laskowy, migdał, jabłko, kiwi, morela, pomidor, marchew, ziemniak, seler, dorsz, krewetka, CCD marker. - wynik - 0. NIE UDOKUMENTOWANO SPECYFICZNYCH PRZECIWCIAŁ. Parametr Wynik Jednostka - Morfologia krwi Leukocyty 8 tys/µl Erytrocyty 4,1 mln/µl Hemoglobina 10,7 g/dl !!!!!!!!!!!!!! Hematokryt 31 % !!!!!!!!!!!!! MCV 76 fl MCH 26 pg MCHC 34,7 g/dl Płytki krwi 492 tys/µl ?????????? RDW-CV 14,3 % PDW 9,6 fl MPV 9,1 fl P-LCR 18,7 % Neutrofile 2,4 tys/µl Limfocyty 4,42 tys/µl Monocyty 0,88 tys/µl Eozynofile 0,25 tys/µl Bazofile 0 tys/µl Neutrofile 30,1 % Limfocyty 55,3 % !!!!!!!!!! Monocyty 11 % !!!!!!!!!!!!! Eozynofile 3,1 % Bazofile 0,5 % - Rozmaz krwi Gran. segmentowane 36 % Gran. kwasochłonne 6 % !!!!!!!!!!! Gran. zasadochłonne 1 % Limfocyty 48 % Limfocyty atypowe 1 % Monocyty 8 % !!!!!!!!!!11 - Badanie ogólne moczu Przejrzystość przejrzysty Barwa jasnożółty Ciężar właściwy 1,007 g/ml pH 7 Glukoza nieobecna Ketony 0 mg/dl Urobilinogen 1 mg/dl Bilirubina nieobecna Białko nieobecne Leukocyty nieobecne Krew nieobecna Azotyny nieobecne - Osad moczu Nabłonki płaskie nieliczne w prep. Leukocyty 03-sty wpw Erytr. częściowo wyług. 0-1 wpw Pasma śluzu nieliczne w prep. Bakterie d liczne w prep. - Potas Potas 4,35 mmol/l - Wapń całkowity Wapń całkowity 2,63 mmol/l !!!!!! - Żelazo Żelazo 65 µg/dl - Fosfataza zasadowa Fosfataza zasadowa 230 U/l !!!!!!! _______________________ Proszę o diagnozę i wskazanie badań potrzebnych do wykluczenia innych chorób oraz wskazówki dotyczące diety. Dziękuję Waldemar M.
\n\n niemowlę nie chce jeść forum

NIEMOWLE NIE CHCE JEŚĆ: najświeższe informacje, zdjęcia, video o NIEMOWLE NIE CHCE JEŚĆ; niemowle nie chce jeść

Od jakiegos czasu moje dziecko (czteroletni chłopczyk) nie chce jeść. Wszystkie jest be i niesmaczne. Nie wiem co mam robić. Jakieś porady? Liczę na kilka opinii, zawsze można wybrać tę najpopulraniejszą (i pewnie tym samym najtrafniejszą poradę). A żeby nie było, że nie daje nic od siebie, to tutaj są porady odnośnie tego, co w takiej sytuacji robić: LINK. Sprawadzam, czy macie podobne zdanie. Ja to robiłam tak pytałam ,czy je śniadanie jak mówiła że nie to nawet nie robiłam aż do obiadu albo do kolacji i oczywiście nic między posiłkami tylko picie wiadomo .Na drugi dzień wszystko wróciło do normy. Albo Apetizer kup u nas działało . Albo nie chce jeść bo ma chore gardło. dokładnie,nie chce niech nie je ,ale zadnych slodyczy ewentualnie jak sam weżmie jakis owoc,u nas tez sie sprawdzalo Żadnych słodyczy, nie zapychaj też dziecka makaronami czy naleśnikami (te potrafią się dzieciom nie nudzić przez naprawdę długi czas). Jak zgłodnieje, to przyjdzie, a jak nie, to spróbuj Apetizera, nam też pomógł. Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Witam. Mam problem moja dwumiesięczna już córka nie chce jeść! Niestety jest to problem od urodzenia! Na wadze przybrała tylko kilogram. Je tak po 50 60ml co 3 godziny czasem mniej nawet po 30!

seripa Dołączył: 2012-12-20 Miasto: Warszawa Liczba postów: 39 10 maja 2018, 17:31 Witam, potrzebuje rady bo juz nie mam nerwów. Jestem mamą 2,5 latka. Od jakiegoś pół roku nie chce jesc niczego innego prócz serkow typu danio oraz mleka. Byłam u paru lekarzy, każdy mnie uspokaja i patrzy na mnie dziwnie. Mówią, żeby jadł to co chce. A ja mimo to się denerwuje. Nie wciskam na siłę, siada z nami i patrzy co jemy ale to nic nie daje. Może któraś z mam miała podobny problem? Dołączył: 2012-10-12 Miasto: Wioska Liczba postów: 18531 10 maja 2018, 19:32 SPrzepraszam ja nie odniosę się do tematu. Ja odniose się do tego co napisały madki. Jesteście popieprzone. Wy wasze adhd autyzm i szczepienia. Proponuje porzucić prace eksperta dzieci na vitali i iść przewietrzyć mózgi. Dziękuję za coś takiego ma związek z jakimiś dolegliwościami, co nie znaczy ze nie występuje u zdrowych dzieci. Nikt nie napisał ze to tylko u dzieci z autyzmem i jej na pewno tak ma. Nie ma się co aż tak co najmniej dwóch zdrowych niejadkow Kiyanka 10 maja 2018, 19:38 Za jakis czas mu minie. Nie zmuszaj go, bo tylko go zniechęcisz. Moze za tydzień, moze za dwa a moze za miesiąc zacznie normalnie jesc :) akurat taki okres w jego zyciu :) Dołączył: 2013-08-14 Miasto: Liczba postów: 2378 10 maja 2018, 20:14 akurat moja dygresja nie tyczy się do normlanych wypowiedzi a do tych pań które namiętnie zabierają głos w każdym temacie dotyczących dzieci i wydaje im się ze na macierzyństwie zjadły zęby... Dołączył: 2018-04-23 Miasto: Warszawa Liczba postów: 21 10 maja 2018, 20:17 Trochę syf to danio, właściwie sam cukier (może jest uzależniony już?) ... masz dwie opcje, albo możesz spróbować przetrzymać chwilę i nie kupować danio... dziecko nie umrze jak nie zje jednego lub dwóch posiłków, a jak zgłodnieje, może zje coś lepszego... albo się poddać, może mu przejdzie, to jest malutkie dziecko przecież i często zmienia zdanie. (z tymże uważam, za debilizm dawanie takiemu małemu dziecku takiego syfu jak danio). Dołączył: 2017-05-03 Miasto: Liczba postów: 1658 10 maja 2018, 20:22 Nie zachecaj mój tak mial. W sumie nic nie chciał jeść. Ale mu przestałam zwracać uwagę. I nie dawno też tak miał ale okazało się że ma owsiki dałam lek i po kłopocie Edytowany przez filipAA 10 maja 2018, 20:24 Dołączył: 2010-03-17 Miasto: Warszawa Liczba postów: 19451 10 maja 2018, 20:33 Moja córka też jadła bardzo wybiórczo. Problemem jest to, że Twoje dziecko je sam syf. Kto w ogóle daje serki Danio dziecku?? Moja córka nie jadła/ nadal nie je jakoś mega zdrowo, ale jej dieta to coś w stylu: chleb z masłem, jogurt grecki naturalny z owocem, ziemniaki/ryż/makaron + kotlet + marchewka, kaszka. Teraz ma 4 lata i jest trochę lepiej, a ograniczenia w jedzeniu się zaczęły jakoś jak miała roku. seripa Dołączył: 2012-12-20 Miasto: Warszawa Liczba postów: 39 10 maja 2018, 20:37 Ja wiem, że te serki to nic dobrego, ale jeśli ma nie jeść nic to już mu daje dla tzw świętego spokoju, że coś tam do brzuszka wpadło. Jak nie zje tego to druga opcja mleko+kasza. Z tym, że pozniej jest problem z zaparciami:( różne mam myśli, słyszałam opinie tez, ze powinnam iść do psychologa dziecięcego ale wydaje mi się, że on na to jest jeszcze za mały. Dziękuję za wszystkie rady, uwierzcie mi, że próbowałam juz wszystkiego. Lekarki tylko się śmieją, że panikuje:/ Dołączył: 2012-04-22 Miasto: Wrocław Liczba postów: 3064 10 maja 2018, 20:39 Niech je to co chce. Jak byłam brzdącem chciałam jeść TYLKO naleśniki z serem i koniec. I tak jadłam przez jakiś czas. W jakimś momencie mi przeszło. Rodzice nic nigdy we mnie nie wciskali na siłe, byłam szczupłym dzieckiem i pewnie dlatego też nigdy w nastoletnim i już dorosłym życiu nie miałam problemów z wagą. Jak nie to nie, malcowi to na zle nie wyjdzie jak Może posmakowałyby mu jakieś jogurty naturalne ze zmiksowanymi owocami i kakao, dosłodzone jakimś naturalnym słodzidłem. Próbowałaś kombinować w ten sposób żeby tyle tego sklepowego syfu nie jadł ? Edytowany przez Gab06 10 maja 2018, 20:43 Dołączył: 2017-09-20 Miasto: Liczba postów: 5101 10 maja 2018, 20:47 Nie jestem matką, ale byłam dzieckiem niejadkiem. Nabiału nie jadłam do gimnazjum, nie jadłam śniadań i obiadów przez cały okres szkolny, w wieku przedszkolnym przelknelam tylko rosół (bez makaronu) i kotleta, czasem jakaś kanapkę jeśli mama mi wcisnęła. Do dziś brzydzę się ziemniakami, surówkami i sałatkami. I zyje, co więcej mam się dobrze. A co do Aspergera - brat go ma i jadł wszystko co ugotowała mama, z resztą do tej pory nie wybrzydza natomiast syn mojej szwagierki chociaż jest całkowicie zdrowy je praktycznie tylko kotlety z ketchupem (musi być z biedronki). Więc tutaj nie ma reguły. seripa Dołączył: 2012-12-20 Miasto: Warszawa Liczba postów: 39 10 maja 2018, 20:55 Próbowałam mu mieszać z owocami to jak tylko wziął jedna łyżeczkę od razu wypluwal. Sporadycznie kawałek banana zje bez niczego. Najgorsze jest to, że on kiedyś i zupę zjadł i nawet chleb z masłem. Może mu się przejdlo:( są dni, że i naleśnika zje ale to bardzo bardzo rzadko. niemowlę nie chce pic mleka, Rodzina i dziecko - Forum Gdańsk, Gdynia, Sopot. Porozmawiaj o aktualnych problemach i radościach mieszkańców Trójmiasta. 33 odp. Strona 1 z 2 Odsłon wątku: 51251 Zarejestrowany: 17-12-2009 21:50. Posty: 9899 IP: Poziom: Przedszkolak 25 kwietnia 2011 22:02 | ID: 500523 Mój Dwuletni Synek nie chce jeść. Dziś zjadł 1/4 parówki i 3 łyżeczki jogurtu i nic więcej. Martwi mnie to bardzo, z dziewczynami nie miałam takiego problemu. Wojtek cześniej też miał różne dni, bywało, że przez 2-3 dni nie jadł, ale potem nadgonił. Teraz, od kilku tygodniu wciąż ma te gorsze dni, jeżeli chodzi o jedzeni. Sama nie wiem jak go do tego jedzenia zachęcić 1 alanml Poziom: Starszak Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11. Posty: 30511 25 kwietnia 2011 22:03 | ID: 500524 Miłam identyczny problem, zaraz poszukam ten wątek. 2 Wxxx Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 17-12-2009 21:50. Posty: 9899 25 kwietnia 2011 22:06 | ID: 500526 alanml (2011-04-25 22:03:55)Miłam identyczny problem, zaraz poszukam ten wątek. Poszukaj, bo ja nie znalazłam. moje dziewczyny jadły wszystko co im podałam i w dużych ilościach. A z Wojtkiem od początku jest inaczej,nawet mleka nie chciał pić, karmienie to była męka. Może on za dużo pije? 25 kwietnia 2011 22:13 | ID: 500531 Wxxx (2011-04-25 22:06:16) alanml (2011-04-25 22:03:55)Miłam identyczny problem, zaraz poszukam ten wątek. Poszukaj, bo ja nie znalazłam. moje dziewczyny jadły wszystko co im podałam i w dużych ilościach. A z Wojtkiem od początku jest inaczej,nawet mleka nie chciał pić, karmienie to była męka. Może on za dużo pije? Zależy jakie są to napoje , bo może są zbyt słodkie a po takich to za bardzo nie chce się jeść, albo soki typu Kubuś też potrafią zapełnić żołądek bo sa dzieci czasami jak były małe potrafiły "na Kubusiach" przetrwać dzień odmawiając jedzenia 4 Wxxx Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 17-12-2009 21:50. Posty: 9899 25 kwietnia 2011 22:24 | ID: 500536 renia (2011-04-25 22:13:11) Wxxx (2011-04-25 22:06:16) alanml (2011-04-25 22:03:55)Miłam identyczny problem, zaraz poszukam ten wątek. Poszukaj, bo ja nie znalazłam. moje dziewczyny jadły wszystko co im podałam i w dużych ilościach. A z Wojtkiem od początku jest inaczej,nawet mleka nie chciał pić, karmienie to była męka. Może on za dużo pije? Zależy jakie są to napoje , bo może są zbyt słodkie a po takich to za bardzo nie chce się jeść, albo soki typu Kubuś też potrafią zapełnić żołądek bo sa dzieci czasami jak były małe potrafiły "na Kubusiach" przetrwać dzień odmawiając jedzenia On ni pije Kubusiów, tylko takie soki rozcięczane z wodą. Nigdy nie robię mu zbyt słodkich, raczej są takie wodniste 5 alanml Poziom: Starszak Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11. Posty: 30511 25 kwietnia 2011 22:28 | ID: 500540 Ewa nie znalazlam tego wątku abyś się na pewno uspokoiła. Przeżywalam katorgi z jedzeniem, z mlekiem itd. Potrafił czasami nic nie jeść przez 2 dni! I wiem jedno....za dużo picia. albo woda albo ja nie nauczyłam mego dziecka pić wody. Pił soki rozcieńczane z wodą tak jak Wojtek i co? I łaził z butlą non stop. Nie jadł a za to nabawił się próchnicy butelkowej. Szlag niech trafi tą naszą wyszukiwarkę! 6 Wxxx Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 17-12-2009 21:50. Posty: 9899 25 kwietnia 2011 22:33 | ID: 500541 alanml (2011-04-25 22:28:51) Ewa nie znalazlam tego wątku abyś się na pewno uspokoiła. Przeżywalam katorgi z jedzeniem, z mlekiem itd. Potrafił czasami nic nie jeść przez 2 dni! I wiem jedno....za dużo picia. albo woda albo ja nie nauczyłam mego dziecka pić wody. Pił soki rozcieńczane z wodą tak jak Wojtek i co? I łaził z butlą non stop. Nie jadł a za to nabawił się próchnicy butelkowej. Szlag niech trafi tą naszą wyszukiwarkę! No właśnie, też szukałam czegoś zanim założyłam wątek. No to ja zrobiłam dokładnie tak, jak Ty i jak widać to był błąd! Tylko co zrobić, by to zmienić?!Wojtek też wciąż wszędzie wlecze swoje bidony i z nich trąpi te soki! Bardzo głośno i często się ich domaga! 7 ivaine Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 09-02-2011 22:29. Posty: 1370 25 kwietnia 2011 22:34 | ID: 500542 moja córka potrafi przez cały dzień zjeść tylko kilka łyżek np: twarożku z warzywami albo samą szynkę z kanapek a na drugi dzień je wszystko normalnie. ale ona ogólnie je tyle co wróbelek więc dla mnie to już normalne. jak piszesz że już tak jakiś czas je marnie a wcześniej jadał więcej to może pójdź z nim do lekarza i niech małego zbada może są tego jakieś przyczyny. 8 Wxxx Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 17-12-2009 21:50. Posty: 9899 25 kwietnia 2011 22:37 | ID: 500544 ivaine (2011-04-25 22:34:16) moja córka potrafi przez cały dzień zjeść tylko kilka łyżek np: twarożku z warzywami albo samą szynkę z kanapek a na drugi dzień je wszystko normalnie. ale ona ogólnie je tyle co wróbelek więc dla mnie to już normalne. jak piszesz że już tak jakiś czas je marnie a wcześniej jadał więcej to może pójdź z nim do lekarza i niech małego zbada może są tego jakieś przyczyny. On wcześniej robił dokładnie tak, jak Twoja córka! Dopiero teraz, od kilku tygodni nie chce wcale jeść, potrafi przetrzymać zjadając tylko np pół jogurta! Sama już nie wiem, wychodzą Mu zęby...Może i to jest przyczyną? W ciągu dnia jest radosnym dzieckiem! 9 bielinek_kapustnik Zarejestrowany: 08-04-2011 10:58. Posty: 1112 25 kwietnia 2011 22:49 | ID: 500551 Butla z sokiem to rzecz straszna. Mając ten sam sok w kubku (zwykłym, nie niekapku) dziecko wypije dziesiątą część. Z butli może ciągnąć niekapkiem też dzieci potrafią się całymi dniami nie rozstawać. Co do wody to spokojnie, dziecko można nauczyć, teraz są takie fajne wody dla dzieci (zwykłe, nie smakowe) pakowane w malutkie buteleczki z dziubkiem - moja na to bardzo "leciała". Można też kupić jakiś specjalny, mega wypaśny BIDON DO WODY ;) I tylko do wody :) Zaś do samego niejadztwa (i wszelkich innych problemów "psychologicznych") to jest taki trik, który zawsze działa: trzeba olewać wszystkie zachowania, które chce się wyeliminować. Zamartwianie się, zwracanie uwagi, robienie szopek, cudowanie przy jedzeniu (samolociki itd.), nadmierne zaangażowanie matki, jej nerwy, przesadna troska - to wszystko jest dla dziecka zachętą. Można powiedzieć, że matka zachęca dziecko do niejedzenia ;) Także "relax, take it easyyy" (na rytm popularnej piosenki) :) Szczególnie, że u 2-latków histerie jedzeniowe się zdarzają. Szczególnie, że dziecko już wcześniej obżartuchem nie było. I te soki wodą zastąpić - dziecko powinno wg rozpiski wypijać 150ml soku dziennie, czyli taki Kubuś na 2 dni ;) I jeszcze łyczek dla mamy powinien zostać na dnie :) 10 Wxxx Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 17-12-2009 21:50. Posty: 9899 27 kwietnia 2011 08:37 | ID: 501695 Może macie jakieś przepisy na dania, które Wasze maluchy chętnie jedzą? 11 bielinek_kapustnik Zarejestrowany: 08-04-2011 10:58. Posty: 1112 27 kwietnia 2011 10:05 | ID: 501850 Jest takie "coś", co córka zawsze chętnie jadła :) Tylko trzeba kupić twarożek śmietankowy, albo inny taki "gładki" jak do sernika, np: Składniki: ok. 100g serka, 1 jajko (najlepiej wiejskie), ociupinka soli, cukier (tyle, żeby smakowało), cukier waniliowy (najlepiej z prawdziwej wanilii, a nie jakiś wanilinowy), amarantus ekspandyzowany i mąka orkiszowa - dodać tyle, żeby była odpowiednia, "placuszkowa" konsystencja. Smażyć na trochę głębszym tłuszczu (ostrożnie obracać). Moja to uwielbia :) 12 bielinek_kapustnik Zarejestrowany: 08-04-2011 10:58. Posty: 1112 27 kwietnia 2011 10:07 | ID: 501853 A tak poza tym, to córka chętnie je makaron z sosem bolońskim czy tam innym, zupę pomidorową, rosołek, domową pizzę :) 13 sysia12 Poziom: Maluch Zarejestrowany: 10-05-2010 14:32. Posty: 4439 27 kwietnia 2011 10:09 | ID: 501856 oj też to przechodziłam;(przejdzie mu musisz przeczekać 14 castilla Poziom: Niemowlak Zarejestrowany: 20-08-2010 08:49. Posty: 1492 27 kwietnia 2011 12:27 | ID: 502053 o właśnie! Ja też swojemu soki ograniczam (nie wiem jak tam u babci), ale po południu pije wodę lekko zabarwioną sokiem, a w nocy tylko wode mu podaję, więc owoli przestaje mu się "opłacać" budzić w nocy i już wiecęj przesypia bez dopajania :) 15 Kasiella Poziom: Niemowlak Zarejestrowany: 17-01-2010 19:30. Posty: 3823 16 lipca 2011 10:17 | ID: 589815 Ostatnio był u Nas mały niejadek który nie chciał jeść zrobiłam mu Ogród Marzeń Na drugi dzień Mazurski Krajobraz Z talerza znikneło wszystko...Rodzice byli w szoku 16 lipca 2011 10:26 | ID: 589824 Kasiella (2011-07-16 10:17:08) Ostatnio był u Nas mały niejadek który nie chciał jeść zrobiłam mu Ogród Marzeń Na drugi dzień Mazurski Krajobraz Z talerza znikneło wszystko...Rodzice byli w szoku Kasia, jesteś niesamowita :) 17 Kasiella Poziom: Niemowlak Zarejestrowany: 17-01-2010 19:30. Posty: 3823 16 lipca 2011 10:29 | ID: 589827 Ania_29 (2011-07-16 10:26:54) Kasiella (2011-07-16 10:17:08) Ostatnio był u Nas mały niejadek który nie chciał jeść zrobiłam mu Ogród Marzeń Na drugi dzień Mazurski Krajobraz Z talerza znikneło wszystko...Rodzice byli w szoku Kasia, jesteś niesamowita :) 16 lipca 2011 10:44 | ID: 589833 Kasiella (2011-07-16 10:17:08) Ostatnio był u Nas mały niejadek który nie chciał jeść zrobiłam mu Ogród Marzeń Na drugi dzień Mazurski Krajobraz Z talerza znikneło wszystko...Rodzice byli w szoku ALE CUDO:)!!!! 19 Kasiella Poziom: Niemowlak Zarejestrowany: 17-01-2010 19:30. Posty: 3823 16 lipca 2011 10:47 | ID: 589836 Widzę,że podobają się WAM moje potrawki dla maluszków 16 lipca 2011 13:27 | ID: 589871 mój przestał jeść jakos jak skończył 1,5 roku teraz ma trochę ponad 3 i dalej jedzenie to tragedia :/ odmawia wszystkiego :( EK2A8wc.
  • bmjkwz87wn.pages.dev/153
  • bmjkwz87wn.pages.dev/23
  • bmjkwz87wn.pages.dev/6
  • bmjkwz87wn.pages.dev/8
  • bmjkwz87wn.pages.dev/347
  • bmjkwz87wn.pages.dev/358
  • bmjkwz87wn.pages.dev/172
  • bmjkwz87wn.pages.dev/253
  • bmjkwz87wn.pages.dev/258
  • niemowlę nie chce jeść forum