TOP50 Największych hitów tego lata! Sprawdź playlistę YouTube http://bit.ly/31Zdy3Y Sprawdź playlistę Spotify https://spoti.fi/2XChEjpSprawdź i prześlij n
Ponieważ oficjalnie lato minęło, pora na jakieś pierwsze, nieśmiałe, delikatne podsumowania sezonu. Pogodowe na razie sobie odłóżmy – wszystko jeszcze przed nami, słońce dopisuje – ba, jest nareszcie dużo, dużo przyjemniej niż przez wcześniejszych kilka miesięcy. Oddychać się da, panicku. Gdyby nie to, że zawsze we wrześniu odzywa się u mnie jakaś tajemnicza alergia objawiająca się uporczywym katarem (czyżby atakowały mnie jakieś tureckie pyłki?), to pod względem warunków atmosferycznych byłoby idealnie. A tak – cholera, znów jest na co narzekać ;) Na podsumowania i wnioski turystyczne też jeszcze przyjdzie pora. Po powrocie z Polski wciąż nie mogę też wskoczyć na stare tory, mam więc zaległości zarówno w blogowaniu, jak i dbaniu o siebie, już nie mówiąc o sprzątaniu. Czyli krótko: znów mi się nie chce. Zaczynam się nawet zastanawiać, czy kiedykolwiek mi się chciało, albo raczej: czy te okresy, kiedy wszystko mi się chce nie są przypadkiem odstępstwem od normy, i czy przypadkiem nie jestem jednym wielkim leniem? Ale odłóżmy ten wątek na kiedy indziej (czyli na wielkie nigdy). Aby powrót do starego trybu blogowania przebiegł w miarę bezboleśnie, postanowiłam dziś, że uraczę Was tureckim popem. Wróć: dla kogo bezboleśnie, ręka do góry (wpis w komentarzu poproszę) – w końcu większość tak zwanych normalnych ludzi nie jest w stanie znieść więcej niż 5 utworów tureckiego popu za jednym zamachem. Ja jestem już po prostu przyzwyczajona, przecież na początku tureckich pobytów niemal zawsze w moich pracowniczych norach, incydentalnie hotelach i innych pensjonatach towarzyszyła mi telewizja muzyczna KRAL. Do dziś tego nie rozumie i podziwia mnie, że jestem w stanie tego słuchać (robię sobie czasem takie disko wieczorki w domu). jest, jak przypominam nieśmiało, Turkiem. Poniższych kilka numerów wybrałam kierując się moim, indywidualnym kluczem. Nie wiem, czy są to najbardziej popularne numery tureckie tego lata, ale na pewno grane były w wielu miejscach (to znaczy w tych, gdzie gra się po turecku – są knajpki, kawiarenki czy sklepy, gdzie z zasady nie gra się tureckiej muzyki; ostatnio dwa razy w różnych lokalizacjach załapałam się na Basię Trzetrzelewską! :) Dodatkowo przeryłam listy przebojów lata 2016 i wiele utworów znajdujących się na szczycie niestety musiałam skreślić – nawet ja, z moim tolerancyjnym uchem, nie byłam w stanie wysłuchać kawałka do końca… Jeśli uznacie, że coś godnego dołączenia do tego zestawu znacie, koniecznie podajcie w komentarzach :) Zaczynamy od Króla Popu. Tylko do posłuchania, bo nie ma jeszcze klipu. Tarkan jest takim artystą, który wydaje płyty rzadko, ale jak już wyda, to przynajmniej kilka numerów hitem jest i basta. Zresztą trudno się dziwić, pracują z nim najlepsi, on śpiewa świetnie, a poniższy utwór „Cuppa” napisała dla niego, jak wiele innych, diva tureckiej piosenki Sezen Aksu. Piosence zatem nie można nic zarzucić, idealnie napisany turecki hit, pobujamy się przy nim chętnie bioderkami, a i słowa ciekawe, np.: Televizyonu açma / Nie włączaj telewizji Telefona da bakma / Nie patrz też na telefon Ne acıklı ne saçma / Jakie to żałosne i śmieszne Sanki kıyamet / Jakby koniec świata Na takie problemy, według Sezen i Tarkana, najlepiej po prostu do rana się bawić ;) Kolejna piosenka to utwór mojej ulubionej tureckiej wokalistki Sertab Erener. W ciemno „kupuję” większość jej utworów i bardzo podoba mi się jej styl śpiewania, a ten numer przyjemny jest i trochę o miłości, a trochę o życiu. „Kime diyorum” – czyli coś w rodzaju „Co ja mówię” (Do kogo mówię). Teraz będzie pani, która przypomina panią Cansu Dere znaną z serialu Ezel, ale nią nie jest (wiem bo mimo różnych nazwisk i tak musiałam to sprawdzić, tak są podobne :)) Ten popowy kawałek ma ten feler, że niestety wbija się do głowy, i nie może potem wyjść. Będąc ostatnio na EXPO chyba kilkakrotnie przechodziłam w miejscu, gdzie wciąż go grali, i koniec – cały następny dzień wirował mi w głowie, szczególnie dźwięcznie wyśpiewane słówko „nerede”. Wyśpiewane, tak jak powinno być, czyli bez połykania „e”, które nagminnie robi wielu Turków jak i niżej podpisana, mówiąca po turecku z wiejsko-ulicznym akcentem. Aha, a tytuł „Okyanus” to po prostu ocean. Niech jeszcze będzie Hande Yener, która nie dość, że ma w podobnych klimatach utrzymany ale dużo bardziej straszliwy klip (ale do tego, że tureccy producenci bezwstydnie kopiują jedni z drugich, a najbardziej z zagranicznych teledysków, to my już się dawno przyzwyczailiśmy), to jeszcze jej utwór przypomina jej wszystkie inne poprzednie utwory Hande Yener. Nigdy, kiedy słyszę jej piosenkę, nie jestem w stanie powiedzieć, czy to utwór stary, czy przeciwnie, słucham go po raz pierwszy :) A „Mor” – znaczy „fioletowy”. Też go często grano tego lata. Teraz mały wyjątek: popularny pan Gökhan Türkmen, za którym kompletnie nie przepadam, ale tę piosenkę bardzo lubię. Wyjątek polega na tym, że utwór jest z roku 2014, nie ma więc do końca wiele związku z tematem niniejszego wpisu, ale postanowiłam go tu umieścić, jako że 1) nagminnie gra go radio u mojego fryzjera 2) wreszcie udało mi się zidentyfikować wykonawcę (przez 2 lata wizyt u fryzjera nie miałam pojęcia kto zacz). Utwór ładny i wdzięczny, tytuł „Dene” oznacza „Próbę” ale klip fatalny. To znaczy taki mało sensowny. Ale i tak tu umieszczam, żebyście sobie zobaczyli jak się bawi turecka młodzież na wakacjach – jak ma kasę oczywiście. I na koniec utwór już nie popowy, ale bardziej klubowy, popularnego DJ-a Mahmuta Orhana, z wokalizami w wykonaniu Seny Sener – to taka młodziutka wokalistka stambulska o bardzo specyficznym, bluesowym, gardłowym głosie. Kawałek bardzo zgrabny. A klip miło się ogląda, bo piękny Stambuł widać, a jak piękny Stambuł widać, to od razu w człowieku się jakaś nostalgia budzi, i ten pamukowy „hüzün” się włącza, i zaczyna od razu kombinować jak by tu jakiś pobyt w najbliższym czasie w Mieście wykombinować… ehh… Skylar Jestem Poznanianką, z wykształcenia kulturoznawcą. Chciałam mieszkać na Riwierze Francuskiej, zamieszkałam na Riwierze Tureckiej - w Alanyi. Bałam się mikrofonu - zostałam pilotką wycieczek. A blog, który 15 lat temu miał być tylko pamiętnikiem, stał się największą polską stroną o Turcji. Mam dwóch polsko-tureckich synków, bloguję, instagramuję, prowadzę kanał Youtube. Obalam mity o Turcji i ułatwiam wakacje w tym kraju! Zapraszam do lektury i obserwowania!
Muzyka - Turecka • pliki użytkownika Henio100 przechowywane w serwisie Chomikuj.pl • Putumayo Arabic Groove 05 Intil Waheeda Hisham Abbas.mp3, O. Alabina Gypsy Kings Habibi de mis amores superek.mp3
Muzyka 2019: Calvin Harris, Patryk Kumór, Enej w New Music Friday w Radiu ESKA! New Music Friday w Radiu ESKA 11 stycznia, to kilka gorących premier! Co nowego na naszej antenie? Sprawdźcie już teraz na New Music Friday w Radiu ESKA 11 stycznia 2019 to kilka premier, o których już wkrótce może być bardzo głośno. Idealnie w środku zimy, choć nie tylko, rozgrzeje was nowa piosenka Calvina Harrisa! Szkocki producent zaprosił do swojego nagrania o rok młodszego kolegę, znanego jako Rag'n'Bone Man. W Radiu ESKA usłyszycie również kawałki, które pojawiły się na polskim podwórku! Muzyka 2019 - premiery w Radiu ESKA 11 stycznia New Music Friday w Radiu ESKA, to idealna chwila, by poznać najnowsze wydania i tym samym nadrobić muzyczne zaległości. 11 stycznia na naszej antenie premierowo nowy Patryk Kumór, a także singiel powracającej grupy Enej. Który z tych numerów okaże się lepszy? Oceniajcie od dziś! Zdecydowanie propozycja, pod którą podpisuje się Calvin Harris & Rag'n'Bone Man, sprawdzi się podczas karnawałowych imprez. Kto wie, być może za sprawą Waszego wsparcia w Podwójnej Gorącej 20 Radia ESKA stanie się hitem wiosny 2019! New Music Friday w Radiu ESKA Calvin Harris & Rag'n'Bone - Giant Patryk Kumór - Hooligan Enej - Idealny sen Trobi - We Can Change (Infinity) Walk The Moon - Timebomb Welshy Arms - Lern To Let Go Sam Smith & Normani - Dancing With A Stranger Ryan Riback feat. Ryann - Kinder Eyes Gesaffelstein & The Weeknd - Lost in the Fire
Dizi to nowy kanał telewizyjny, w całości poświęcony tureckim serialom. Gdzie kanał będzie dostępny i jakie produkcje będziemy mogli na nim oglądać? Sprawdziliśmy. Dizi to kolejny po Novelas+ tematyczny kanał telewizyjny, w całości poświęconym niezwykle popularnym produkcjom serialowym z Turcji. Powstanie kolejnego kanału
Wpis gościnny – Paweł „Orhan” Krawczyk Wasza Oranżowość i Wy, Pomarańczowi, Piękni Dworzanie, Z roku 2019 zrobił się 2020 i może dobrze się stało, że dopiero teraz pojawi się mój wpis, bo korzystając ze zmiany kalendarza, możemy się przyjrzeć temu co działo się w tureckiej muzyce pop w poprzednim roku. A działo się sporo! Zapraszam zatem na bardzo osobisty przegląd muzyczny 2019 roku w Turcji! Cesarzowej co cesarskie W ubiegłym roku tuż po przybyciu do mojego Egejskiego Raju, w pierwszej wolnej chwili udałem się do sklepu sieci D&R (odpowiednik naszego Empiku), który nazywam Klasztorem im Św. Ferhata, który odwiedzam zawsze, podkreślam z a w s z e, ilekroć jestem w Piwnicowie. Po pierwsze z sentymentu, bo tamże kupiłem swoje pierwsze tureckie płytki. Po drugie dlatego, że znajduje się w samym centrum Bodrum tuż przy najpiękniejszej marinie świata, więc idąc tam, od razu wchłania się lube widoki, łyka łzy wzruszenia i uśmiecha się do siebie, konstatując z radością, że wszystko stoi tam, gdzie powinno! I ta łzawo-uśmiechowa schizofrenia towarzyszy mi zawsze podczas pobytu w Turcji. Wpadłem do sklepu i od razu na półce z nowościami zauważyłem, że jest CD, na której pojawienie się nie miałem prawa liczyć, a tu bach jest! Najnowszy krążek Cezarei Pieśni Tureckiej Sezen Aksu pt. „DEMO”!!!! Po chwili droższy niż złoto i diamenty krążek już był w moich grzesznych rękach. Projekt „Demo” zakładał opublikowanie na sieci i w youtube piosenek, które Sezen napisała dla innych artystów w jej własnym wykonaniu. Ale Sezen przecież wie, że Jej publiczność składa się też ze starych nietoperzy, którzy nie buszują po necie, nie ściągają plików mp3 na swoje smartfony i chcą mieć starą dobrą CD w swojej kolekcji. I doprowadziła do wydania płytki, za co Jej chwała na wieki! Album rozpoczyna piękna ballada pt. „Begonvil” („Bugainwilia”) o tym jak lato nastaje w Bodrum i o tym jak wraz z tą porą roku w istocie ludzkiej do głosu dochodzi potrzeba miłości, co w pięknych okolicznościach egejskiej przyrody i klimatu jest najzupełniej naturalne. Krzew Bugainwilli, której często gęsto towarzyszy jaśmin, zaiste oplata swoim kwieciem cały Półwysep Bodrumski podobnie jak szalone oleandry, które zdają się rosnąć wszędzie. Kwiecie tych zacnych roślin pięknie ozdabia białe domki z niebieskimi okiennicami stojące na oliwkowych wzgórzach i zwróconych ku turkusowym, niebieskim bądź rezedowo-zielonym wodom Morza Egejskiego, morza mórz! I to są, mili Państwo, United Colours of Aegean Turkey. Sezen Aksu – „Begonvil” Czekając na Godota, który nie przybył Po zainstalowaniu się w lojmanie (z francuskiego logement, hoteliku robotniczym) niemal od razu rozpocząłem nasłuch operacyjny stacji Powertürk FM, żeby wyłuskać piosenkę godną tytułu Letniego Hymnu Republiki Turcji i wręczyć jej Złotego Orhana. Definicja tego pojęcia zakłada, że piosenkę w szybkim rytmie, powinna wykonywać piękna mężczyzna turecka, liryki powinny być o miłości (a o czymże innym, na Boga, być mogą??) i winny być napisane w taki sposób, żeby można nimi było wyrazić miłość do Turcji. I tu spotkał nas srogi zawód – ani w maju, ani w czerwcu, ani nawet w lipcu taka piosenka się nie pojawiła! ☹ Nawet reklama lodów Cornetto, która pod koniec wiosny zwiastuje turecką kanikułę nie przyniosła pożądanego rezultatu! A przecież w 2018 roku to właśnie piosenkę z reklamy tych lodów, wyśpiewaną przez boskiego Murata Boza uznaliśmy za LHRT. Spełnia wszystkie warunki brzegowe i jest letnim hitem doskonałym, to posłuchajmy Murat Boz – „Geç Olmadan” (“Bez spóźnienia”) Bozie, coś Polskę… Zatrzymajmy się przy boskim Muracie na dłuższą chwilę, bo w trakcie lata 2019 pojawił się nowy utwór piosenkarza, który był blisko tytułu LHRT. W klipie do piosenki Murat Stulecia odziany, jak Allach przykazał, w skórzaną kurtkę wykonuje kilka arcymęskich czynności jak gra w bilarda przy piwku, wyścigi motorowe, walki na pięści i flirt towarzyski z płcią przeciwną – soo Americano! Bez kitu, jest tak papuśny, że można go jeść na surowo. Pieśń jest, oczywiście, o miłości, nieodwzajemnionej zresztą. I tu, moi drodzy obserwacja poparta tysiącem obejrzanych klipów – gdy mężczyznę turecką trawi pożoga miłosna, gdy jak ranny łoś zwija się w tantalowych mękach niespełnienia, gdy umiera po tysiąckroć i po tysiąckroć z martwych powstaje, by wyznać trawiące go uczucie obiektowi miłosnemu, który go odrzuca, to ten obiekt jest kim? No, kim??? Blondynką!!!! Jeśli w klipie piejącego jak anioł baklawca pojawia się blondynka, to od razu wiemy, że nic z tego nie wyjdzie! :-D Nie sposób oprzeć się wrażeniu, że to jest cała akcja szkoleniowa dla młodych Turków pod hasłem jak z Michaliny Wisłockiej „Nie tędy droga!” UWAGA: Przed obejrzeniem, proszę przygotować chusteczki! Murat Boz – “Aşk Bu” („To jest miłość”) Jeszcze bardziej papuśny jest Murat w klipie do piosenki “Öldür Beni Sevgilim” („Zabij mnie, kochanie”) z kolejnego filmu w karierze piosenkarza o tym samym tytule. Klip pojawił się w serwisie youtube w lutym 2019 r. Niestety, podczas mojego pobytu w Turcji nie ukazała się jeszcze wersja DVD (pewnie za wcześnie)! Został mi tylko klip, którym dzielę się poniżej: Na koniec wpisu o Bozie chciałbym, z okazji karnawału, zaproponować jeszcze jedną piosenkę, tym razem w duecie z Rozalią ( Gülşen). Razem wyśpiewali piosenkę „İltimas” (w wolnym tłumaczeniu “Klauzula największego uprzywilejowania”), tworząc jednocześnie na ekranie najbardziej atrakcyjny wizualnie duet w historii wideografii tureckiej – r e w e l a c y j n y kawałek! To Państwo teraz, zerkając na ekran, wyginają śmiało ciało! Rozalii samby stulecia Sama Gülşen była w minionym roku niezbyt aktywna, dlatego dla miłośników rytmów latino, przygotowałem zestaw dwóch samb popełnionych przez Artystkę, która jest moją trzecią żoną turecką (mam ich cztery, nota bene). Zaczynamy od zdolnej ocieplić najsroższą zimę, mistrzowskiej piosenki pt. „Kardan Adam”(„Bałwan”, czyli mężczyzna, którego miłość znika tak szybko, jak topniejący śnieg – niebieski motyl), po której już nikt nie będzie miał wątpliwości, że prawdziwą ojczyną samby nie jest Brazylia, a Turcja! Genialny i kultowy dla mnie kawałek, kocham na zawsze! Proszę nie oszczędzać bioder, hadi oynayın!!! A zaraz po niej, za ciosem, wcześniejsza próbka twórczości Rozalii w tym gatunku pt. „Ezberbozan” (dobrze przetłumaczyć ten tytuł jest niezwykle trudno, niech zatem będzie „Burzycielka”). Równie kultowy jak sama piosenka jest klip do niej, w którym Gülşen, ustylizowana na Marylin Monroe, wije się na łóżku usłanym symbolicznymi różami (imię Artystki oznacza „ogród różany”) tudzież tańczy pod porożem jelenia, co mnie nieodmiennie bawi, zwłaszcza że tekst piosenki jest wyrzutem w stronę dawnego ukochanego, który musiał być straszną safandułą i co gorsza tchórzem ))) Albumy wspomnieniowe Przez cały 2019 rok towarzyszyły mi dwa albumy wspomnieniowe, do których pod koniec roku dołączył trzeci. Takie albumy, przypominające twórczość piosenkarską uznanych Artystów i/lub twórców piosenek pojawiają się w Turcji regularnie i są z jednej strony świetną lekcją historii piosenki tureckiej, a z drugiej źródłem wielu odkryć. Młodej tureckiej publiczności przypominają znane niegdyś utwory w wykonaniu współcześnie aktywnych piosenkarzy. Z podwójnego albumu poświęconego piosenkom Yıldız Tilbe wybrałem dla Państwa piosenkę „Kış Güneşi” („Zimowe słońce”) w wykonaniu Hande Yener, która genialnie ją wyśpiewała swoim nisko postawionym głosem (oryginał wyśpiewał genialny Tarkan). Z albumu poświęconego piosenkom Nazan Öncel, wybrałem piosenkę w wykonaniu mojej drugiej tureckiej żony o imieniu Sıla (czytaj Syla), która przy użyciu swojego pięknego sopranu lirico-spinto (gdyby poszła w kierunku operowym, byłaby Toską Millennium!) o barwie czerwonego wina zrobiła z piosenki „Beni Hatırla” („Wspomnij mnie”) krwisty dramat muzyczny. Oprawa aranżacyjna tego utworu – na bogato (porównajcie z oryginałem w wykonaniu samej Nazan – no okryjbidas przy adidasie, jak Boga kocham!) Po koniec 2019 roku ukazał się wspomniany uprzednio trzeci album wspomnieniowy, poświęcony piosenkom, których słowa napisała lub przetłumaczyła urodzona w 1921 r. Fikret Şeneş, pierwsza w historii piosenki tureckiej autorka tekstów (napisała słowa do blisko 290 piosenek!) Jest 5:00 któregoś dnia roboczego w drugiej połowie listopada br. Wstaję do pracy i włączam na komórce radio Powerturk FM, a tam leci ta fajna piosenka, która jakby znana a jednak nieznana. Parę dni wcześniej zaczęli ją puszczać w radio i od razu zwróciła uwagę moich uszu! Spoglądam na playlistę i czytam Cem Yenel – „Son Yolcu” (Ostatni podróżny”). Po powrocie do domu znowu się na nią natykam i tym razem nie odpuszczam – robię research na temat piosenkarza i sprawdzam, co to za piosenka. No i wyszło (szydło z worka), że: młoda dzięcielina, co ją śpiewa, jest zwycięzcą talent show „Yetenek Sizsiniz” (turecka wersja „Masz Talent”); piosenkę w latach 60-tych śpiewała Ajda Pekkan; piosenka jest coverem piosenki włoskiej pt. „Senza Fiato” („Bez tchu” albo „Bez Fiata” jak kto woli)!!!! W oryginale śpiewała ją bodaj najbardziej coverowana piosenkarka włoska, niejaka Mina (taki cover ma w swoim repertuarze nawet Tanita Tikaram). I stało się jasne, dlaczego ucho – szlifowane niegdyś na transmisjach z Festiwalu w San Remo – uznało piosenkę za znaną sobie!!! A cover w wykonaniu Yenela otrzymał od nas Złotego Orhana dla najlepszego coveru piosenki zagranicznej przez Artystę tureckiego. W tym bardzo stylowo zaaranżowanym utworze jest ładny wers: „Jesteś ostatnim podróżnym, który przeszedł przez moje serce”, z którego pochodzi tytuł. Będzie pociecha z chłopaka, który tak dobrze zaczyna swoją drogę zawodową! Dlatego na bis inna piosenka w sam raz na tańce: Na tym samym albumie jest również cover popełniony przez moją czwartą żonę, piękną do bólu oczu Izmirkę Bengü (taką turecką Edytę Górniak w przybliżeniu). Melodia jest, na bank, wszystkim dobrze znana! Ta sama Czwarta Połowica niedawno wyszła za mąż za jakiegoś bogatego przedsiębiorcę budowlanego z Karadenizu i jest już szczęśliwą mamą. A pod koniec ubiegłego roku wypuściła kolejną już optymistyczną piosenkę w karierze, opiewającą radość i sielankę miłosną, której zażywa Niech Jej Allach błogosławi! Bengü – „Günaydın” (“Dzień dobry!”) I tak oto, zbaczając od czasu do czasu z kursu podstawowego, przelecieliśmy, drodzy Pomarańczowi Ludzie, przez rok 2019. Co będzie w 2020? Ano pożyjemy, zobaczymy. Ja już czekam na najnowszy album Gökhana Özena, który Artysta nagrywał i miksował w Los Angeles, o czym dowiedziałem się z Instagrama, więc jest nadzieja na kolejny dobry rok w tureckiej piosence, czego i Państwu życzę! Do usłyszenio-zobaczenia! :-* Autor: Paweł „Orhan” Krawczyk [jeśli nie wiesz kim jest Paweł i co robi na moim blogu, zajrzyj do tego wpisu!] Skylar Jestem Poznanianką, z wykształcenia kulturoznawcą. Chciałam mieszkać na Riwierze Francuskiej, zamieszkałam na Riwierze Tureckiej - w Alanyi. Bałam się mikrofonu - zostałam pilotką wycieczek. A blog, który 15 lat temu miał być tylko pamiętnikiem, stał się największą polską stroną o Turcji. Mam dwóch polsko-tureckich synków, bloguję, instagramuję, prowadzę kanał Youtube. Obalam mity o Turcji i ułatwiam wakacje w tym kraju! Zapraszam do lektury i obserwowania! Hity 2019. Jste zde: Titulní stránka / Hity 2020 / Hudební hity 2020 - Hudba pro Tebe Hity 2020 Tereza Mašková - O Nás Dvou Eva Borská, Patrola Šlapeto Rok Języka Tureckiego dobiega końca, ale wywiady z tej okazji jeszcze nie. Dziś rozmawiam z Katarzyną Sawicz, studentką turkologii na Uniwersytecie Warszawskim i przewodniczącą Turkologicznego Koła Naukowego UW. Jeśli chcecie się dowiedzieć, jak wygląda nauka tureckiego z perspektywy studentów tego kierunku, czym się zajmuje wspomniane koło i co ciekawego dzieje się w tym temacie w Warszawie, zapraszam do lektury. (więcej…) Cześć Wam ! :DTak jakoś z nudów zrobiłem to dla Was :) Podoba się ? jeśli tak będzie tego więcej ! :) Pozdrawiam Burkson :)Tytuły piosenek będą dodane jak b
Turecka wokalistka, która dała się poznać jedynie lokalnej publiczności. Swoje autorskie utwory umieszcza w serwisie soundcloud i cieszą się one dużą popularnością. Teraz młodą
gjfP.
  • bmjkwz87wn.pages.dev/326
  • bmjkwz87wn.pages.dev/30
  • bmjkwz87wn.pages.dev/288
  • bmjkwz87wn.pages.dev/9
  • bmjkwz87wn.pages.dev/254
  • bmjkwz87wn.pages.dev/169
  • bmjkwz87wn.pages.dev/290
  • bmjkwz87wn.pages.dev/296
  • bmjkwz87wn.pages.dev/159
  • muzyka turecka hity 2019